środa, 16 maja 2012

Louis


Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy. Jednak znikał w chwili czytania wiadomości.
"słuchaj.. nie mogę tak dalej."
"ee.. co się dzieje? 
"ja.. ja już cię nie kocham! nigdy nie kochałem." 
Co? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? Jak może? Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'. Planowali przyszłość. Chcieli zbudować biały dom, mieć psa i gromadkę dzieci. A on tak po prostu pisze, że jej nie kocha?! Wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. Wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem. Szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szła. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. Usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspólne chwale. Pierwszy pocałunek. Pierwsze "kocham cię"
Nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms "prima aprilis kochanie".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz