środa, 16 maja 2012

Zayn


Szykowałam się do wyjscia z nim.Po 5 minutach napisał do mnie. 
"za 30 minut kochanie będe u Ciebie." więc zaczęłam się szybko szykować. Po chwili doszedł sms. "ups nie tutaj."
W ciągu chwili napisał "żartowałem."
Zrobiłam wielkie oczy, ale wyszykowałam się do końca i wyszlam. 
Szłam przez miasto. Nie przyjechał. Zobaczyłam naszych znajomych stali w kupce więc dołączyłam do nich. Czekali na niego. Wszyscy się mnie pytali "A ty nie z Zaynem? "
odparłam, że nie, a oni na to, że mówił im, że przyjdzie ze swoją dziewczyną. Zaśmiałam się. Po 15 minutach przyszedł, schowałam się za Maksa. Był z jakąś blond dziewczyną, nie widział mnie. Przedstawiała się każdemu "hej Perrie jestem." W pewnym momencie podeszła do mnie. Zacisnęłam pięść i walnęłam jej z całej siły w nos. Zrobił wielkie oczy i podbiegł do mnie i przytulił. Byłam zadowolona, że przytulił mnie, a nie ją, ale odepchnęłam go i pobiegłam do domu krzycząc do niego "Nienawidzę Cię."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz